9 listopada 2014

#105 FashionPhilosophy Fashion Week Poland, relacja

Wreszcie znalazłem chwilę by podzielić się z wami moim wrażeniami z Polskiego Tygodnia Mody. O akredytacje nie było łatwo, właściwie dopiero w ostatniej chwili otrzymałem maila z potwierdzeniem przyznania mi 'blogger badge'. Zawsze chciałem otrzymać taką akredytacje, było to jednym z moich marzeń, dlatego w tym miejscu chciałbym serdecznie podziękować organizatorom za to, iż spotkała mnie ta przyjemność:)

Jeśli chodzi o moją relacje to na wstępie zaznaczę, iż jest to czysto subiektywne wrażenie i przedstawie wam tylko te najciekawsze, według mnie, sylwetki z pokazów.

 Z powodów studenckich do Łodzi dotarłem dopiero drugiego dnia pokazów, czyli w piątek. Na pewno wiele straciłem nie móc obejrzeć ich  na żywo, jednak po części udało mi się to nadrobić dzięki modowym portalom, gdzie znalazłem lookbooki z wybiegu.
  

PIĄTEK
strefa STUDIO:
Jeśli chodzi o pierwszy dzień, tutaj na wyróżnienie zasługują:

P/AGE -projekty inspirowane naturą, luźne fasony, zwiewność a oprócz czerni także kolor;





KLAUDIA MARKIEWICZ - kolekcja mroczna, jednak bardzo przypadła mi go gustu; świetne formy, nie zabrakło ekoskóry; pojawiły się równiez błyszczące elementy a ponadto motyw owada;






strefa DESIGNER AVENUE

NANKO - kolekcja choć wiosenno-letnia, zdecydowanie bardziej przypominała mi jesienną, co nie oznacza że mi się nie podobały; minimalizm,szarość, nowoczesność, ciekawe konstrukcje;





BAJER OLA-BOLA - biel, czerwień, złoto, srebro; nawiązanie do sztuki; sylwetki ozdobione grafiką;





RANITA SOBAŃSKA for 4F - genialna, sportowa kolekcja pod hasłem "nowoczesne technologie i sport"; kolory już nie-neonowe, jednak za sprawą LED projekty świecą w ciemności





ODIO I JAKUB PIECZARKOWSKI - kolekcja na granicy kiczu, awangardowa, kontrowersyjna ekscentryczna i budząca skrajne emocje - ale taki właśnie jest ten duet projektantów; mnie projekty przypadają do gusty i cenie ich za to, iż wychodzą poza schemat;




MALGRAU - elegancka kolekcja; projektantka postawiła na komfort i styl oraz prostą formę; nie zabrakło plisowań, gnieceń czy wytłoczeń; barwy kolekcji to błękit, szarość, beż i biel;







NATASHA PAVLUCHENKO nie da się ukryć nawiązań do starożytnego Rzymu; klasyczne buty rzymianki, złote blaszki w postaci biżuterii, zwiewność, pojawiła się również dzianina; paleta kolorystyczna dość wąska: biel, oranż, czerń ale czyni to kolekcję spójną;




ŁUKASZ JEMIOŁ -casual, miejskość; miękko układające się tkaniny; brawa należą się za cygaretki - pojawiły się na wybiegu a wiadomo że to mój ulubiony krój spodni;





SOBOTA
strefa OFF OUT OF SCHEDULE:

KAS KRYST to moja jedna z najbardziej ulubionych marek; mininalizm, miejskość, nowoczesność i niebanalność a ponadto świetne formy i ponadczasowa kolorystyka. BRAWA!

 


ACEPHALA - inspiracją był szpital psychiatryczny; wśród sylwetek wyróżniamy szpitalne kaftany, kitle, asymetrie i printy; gama kolorystyczna w obrebie bieli, beżu, brązu i czerni;





THE PUPPIES - niecodzienne połączenia; luz; bunt; odważna kolorystka; kantka i marynarki odchodzą do lamusa;




BAIBA LADIGA: geometria; total look; printy; kalejdoskop; oversize; a obok czerni - seledyn, mięta, róż;




strefa DESIGNER AVENUE:

AGA POU: nawiązania do kultury arabskiej; printy; złoto;




JAROSŁAW EWERT - projekty są luźne, utrzymane w takich kolorach jak: limonka, pudrowy róż, czerń i szarość;  ponadto pojawiają się printy; całość bardzo na TAK!



MICHAŁ SZULC - moro; nietuzinkowe projekty; elegancki streetwear; ciepła gama kolorystyczna; komfort; zabawa proporcjami






 
 

 ŚLEDŹ MNIE  follow me on  FACEBOOK and INSTAGRAM or LOOKBOOK



*źródło: ELLE.pl

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz